[ Pobierz całość w formacie PDF ]

desce rozdzielczej połyskiwały tajemniczo. Z głośnika rozlegał się cichy, miękki
głos Elvisa Presle-ya. Czarna powierzchnia szosy uciekała w smudze naszych
reflektorów. Było coś dziwnego w tym pędzie ku niewidocznemu celowi, w
wyizolowaniu, w zamknięciu. Chwilę chłonęłam bez ruchu ten tajemniczy nastrój. I
nagle usłyszałam cichy skarżący się głos Ady.
- Cyprek, czy to się da jeszcze uratować?
88
Wstrzymałam oddech.
- Wiesz, zastanawiam się, czy dostaniemy pokoje w hotelu Gellerta? Należy nam
się trochę komfortu - mówił spokojnie, jakby nie usłyszał pytania i zawartej w
nim rozpaczy.
Nienawidziłam go w tym momencie. Dlaczego ją tak traktuje? Co się z nimi dzieje?
- Czy ci z tyłu śpią? - spytał po chwili.
- Uhm... - mruknęła.
- Fajna z niej dziewczyna, prawda? Specjalnie ją zabrałaś...
- Lubi Patryka, to najważniejsze - wykręciła się od odpowiedzi. - Boże! I
pomyśleć, że tak niedawno byłam taka sama. Pełna oczekiwania, co przyniesie
życie, radosna... Jak to się stało? Dlaczego wszystko minęło tak szybko? -
Zaczęła płakać.
- Uspokój się. Nie mogę słuchać, jak płaczesz. Proszę cię, Ado. Jestem z tobą.
I będę...
- O Boże, jak ja cię nienawidzę!
- To nieprawda, kochanie. Jesteś zmęczona, rozdrażniona i niepotrzebnie wczoraj
tyle piłaś.
- Tak, masz rację. Jak zwykle. Masz cholerną rację! - krzyknęła.
- Ciicho! Obudzisz ich.
- Mama! Jestem głodny! - zawołał Patryk.
- No i masz - westchnął Cyprek.
- I ja też. - Ziewnęłam ostentacyjnie.
- No a ty, kochanie? - Cyprek nachylił się ku Adzie i położył jej uspokajająco
dłoń na ramieniu.
- Nie mam apetytu. Ale mam dla was czekoladę z orzechami.
- Ja chcę dużo! - Patryk wyciągnął ręce.
- Jesteś taki nieopanowany, synku. Po tatusiu. - Ada podała mu pół tabliczki.
- O tak, na pewno - przytaknął Cyprek i zaśmiał się dziwnie.
Wjeżdżaliśmy w przedmieścia Budapesztu: wąskie ulice z brzydkimi, ciężkimi
kamienicami, bruk pełen wybojów. Ale zaraz skręciliśmy w piękną szeroką aleję, a
potem pomknęliśmy mostem do centrum.
89
Zatrzymaliśmy się przed dużym, efektownie oświetlonym budynkiem. Hotel Gellert -
odczytałam neonowy napis. Z tarasu dobiegały dzwięki muzyki. Przy stolikach
spostrzegłam eleganckie wydekoltowane panie i panów w garniturach.
- Pięknie to wygląda. Jak na filmie - zachwyciłam się.
- A więc mamy gest - mruknęła Ada, otwierając drzwiczki samochodu. - Ciekawe,
czy będą miejsca?
- Dla mnie coś znajdą. Zaczekajcie. - Cyprek założył marynarkę i poprawił włosy.
Zniknął w oświetlonych drzwiach.
- Nie chce mi się ruszać. Najchętniej bym tu zasnęła - odezwała się Ada. - Ale
jestem zmęczona! O Boże! Tylko wykąpać się i spać. Spać!
- Ja też. A Patryk już śpi. Zlicznie tu pachnie powietrze, prawda? Inaczej niż u
nas.
- Tak, czuje się ciepłe południe.
Rozmawiałyśmy leniwie, o niczym, ale było jakoś dziwnie. Coś działo się z nimi,
z Adą i Cyprkiem. A ja nie wiedziałam, co. Nie rozumiałam. Przeczuwałam
nieszczęście, czułam to szczególnie wyraznie teraz, na tle czardasza, w tym
obcym eleganckim miejscu. Może powinnam zapytać Adę? Tylko... czy mam prawo
wtrącać się do jej życia?
Z drzwi wybiegł chłopiec w czerwonej liberii i małym kepi na głowie. Za nim
wyszedł Cyprek. Wypakowali bagaże. Cyprek wziął śpiącego Patryka na ręce. Ada
zamknęła samochód. Uginający się pod ciężarem walizek boy poprowadził nas do
windy. Wyściełana miękką materią, duża, z kryształowym lustrem i szerokimi
ławami, przypominała luksusową poczekalnię. Zatrzymała się na pierwszym piętrze.
- Wziąłem apartament. - Cyprek przepuścił nas w drzwiach.
Zastanawiałam się, co to jest apartament. I już po chwili wiedziałam: salon,
dywany, fotele, kanapy, kolorowy telewizor, dwie sypialnie, łazienka. Kwiaty.
Duże lustra. Obrazy w złoconych ramach. Luksus. Bomba!
Cyprek położył śpiącego Patryka na kanapie i dał napiwek boyowi. Ada zniknęła w
łazience. Podeszłam do okna i zastygłam oczarowana widokiem.
W czarnej wstędze Dunaju odbijały się światła nabrzeży. Dalej wznosiły się dwa
jasno oświetlone mosty.
90
- To Szabadsag, czyli Most Wolności, odbudowany jako pierwszy po wojnie. A ten w [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • imuzyka.prv.pl