[ Pobierz całość w formacie PDF ]

badaczy  genezę powstawania pewnych nowotworów. l właśnie tu do akcji wkracza
witamina E. Daje ona biochemicznÄ… ochronÄ™ przeciw nadmiernej oksydacji (utlenianiu) i
zapobiega tworzeniu się tychże wolnych rodników. Ale... ile jej do tego zapobiegania trzeba?
Z olejów rafinowanych tylko bawełniany (z nasion bawełny) ma witaminę E w
wystarczającej ilości. Słonecznikowy, kukurydziany i sojowy mają jej za mało. Olej sojowy
jest w nią wprost ubogi, a wchodzi przecież w skład wielu produktów, jak np. majonez czy
margaryna.
Na całym świecie ucieka się do tłuszczów roślinnych od zwierzęcych, ze względu na to,
że zawierają cholesterol, i to jest słuszne. Ale zapominamy o tym, że oleje wzmagają
zapotrzebowanie organizmu na tokoferol, same dostarczając go zbyt mało. Stąd tyle obecnie
rozmaitych niedomagań spowodowanych jego niedoborem.
Kiedy zbadano zawartość witaminy E w trzech dziennych posiłkach pracowników
kawiarni w Narodowym Instytucie Zdrowia w USA, okazało się  o ironio!  że w sumie
było jej zaledwie 13,4 j.m.
Jadłospis współczesnego człowieka nie gwarantuje odpowiedniej ilości witaminy E,
nawet w wypadku racjonalnego odżywiania. Toteż coraz więcej żywieniowców i lekarzy
poleca dodatkowe spożycie bogatych w nią produktów, takich jak kiełki pszenicy lub otręby.
Ale często i to nie wystarcza. Trzeba wówczas sięgać po kapsułki.
Tokoferol występuje tylko w roślinach. Zwierzęta go nie syntetyzują. Zawartość
witaminy E oblicza się zwykle nie w miligramach, ale w jednostkach międzynarodowych
(j.m.). W praktyce przyjmuje się, że 1 j.m. witaminy E = 1 mg, ale przy dokładnych
obliczeniach zakłada się, że 100 mg witaminy E = 136 do 149 j.m.
Na ogół wszystkie normy, niezależnie od kraju, podają, że zdrowy człowiek potrzebuje
dziennie 15 do 30 mg tej witaminy, ale wielu żywieniowców i lekarzy uważa tę dawkę za
zaniżoną.
Tokoferole są nierozpuszczalne w wodzie, ale rozpuszczalne w tłuszczach. Są dość
odporne na działanie kwasów, zasad i wyższych temperatur. Zwykłe gotowanie np. nie
niszczy ich prawie wcale. Ale zle może wpłynąć dopływ światła, tlenu, promieni
ultrafioletowych oraz chemicznych środków utleniających. Olejek z kiełków pszenicy,
ogrzewany do 170°C nie straci witaminy E nawet po 3 godz. i nawet w obecnoÅ›ci tlenu. Ale
witamina ta łatwo może ulec zniszczeniu, jeśli tłuszcz, w którym się znajduje, zjełczeje, a
więc przez proces oksydacji. Dlatego właśnie kapsułki z tokoferolem są czerwone i pakuje się
je w brązowe fiolki. Trzeba je ponadto trzymać w chłodzie (np. na dolnej półce lodówki) i w
zaciemnionym miejscu.
Zdrowi ludzie nie wydalają witaminy E z moczem ani z kałem, chyba, że mają jej w
organizmie zbyt wiele, ale i tak wtedy nadmiar ulega raczej zniszczeniu w tkankach, niż jest
wydalany przez nerki i jelita. Warto podkreślić, że istnieje synergizm witaminy E i selenu.
Witaminy antynerwowe, czyli z grupy B
Już dziś namnożyło się ich wiele, ale najważniejsze  które się zawsze wymienia  to
jedenastka: wit. B1, czyli tiamina, B2, czyli ryboflawina, B3 lub PP, czyli niacyna (występuje
w różnych formach), B6, czyli pirydoksyna, B12, czyli kobalamina, B7, czyli biotyna,
ponadto cholina, inozytol, PABA, czyli kwas paraaminobenzoesowy, kwas pantotenowy i
kwas foliowy. Wszystkie charakteryzują się tym, że są rozpuszczalne w wodzie, wchodzą w
skład enzymów lub je aktywują i wykazują działanie już w maleńkich dawkach. Ich dobrymi
zródłami są drożdże, wątroba oraz ziarna zbóż; wszystkie prócz inozytolu zawierają azot.
Głównie potrzebne są naszym nerwom, ale nie tylko. Zacznijmy od witaminy B1.
Witamina B1 i nerwowość
Pewna dziennikarka bardzo narzekała na złe samopoczucie. Była ciągle zmęczona i
zdenerwowana, męczyły ją nudności i niestrawność po każdym posiłku. Mając 23 lata czuła
się jak 85-letnia staruszka. Była nawet u trzech lekarzy, ale choć każdy leczył ją na co innego,
żaden nie pomógł. Miała niskie ciśnienie i podtrzymywała się kawą, którą piła 5 7 razy na
dzień. Aż wreszcie pewien  żywieniowiec" poradził jej, żeby odrzuciła kawę, a zaczęła jeść
drożdże i łykać witaminy z kompleksu B. Zastosowała się do tych wskazówek. Po tygodniu
widać już było poprawę, a po 2 tygodniach wróciło zdrowie. [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • imuzyka.prv.pl